Pacjentów z dolegliwościami bólowymi w odcinku lędźwiowym jest oczywiście wielu. Dzisiejszy post nawiązuje do obserwacji klinicznych, które prowokują do przemyśleń, a dotyczy wyjątkowo tylko kobiet. Nierzadko w klasyfikacji bólu w regionie dolnego odcinka kręgosłupa przyczyną dolegliwości jest niestabilność rozumiana jako zaburzenie kontroli nerwowo-mięśniowej, dysbalans mięśniowy pomiędzy grupą mięśni lokalnych i powierzchownych, przeciążenie aparatu torebkowo-więzadłowego w danych segmentach czy problem posturalny związany z tzw. pozycją zwieszoną w pionie. Dodatkowo w wywiadzie pacjentki te informują, że przez wiele lat zażywają antykoncepcję. Czy istnieje związek między częstością występowania dolegliwości bólowych dolnego odcinka kręgosłupa u kobiet a stosowaniem doustnej antykoncepcji? W jaki sposób może ona przyczyniać się do wystąpienia objawów w tym regionie ciała?
Na te pytania próbowałam poszukać odpowiedzi i jak się okazuje, znalazłam nie dość wystarczające. Dowodów naukowych jest niewiele na potwierdzenie teorii mówiącej o predyspozycji kobiet stosujących doustną terapię hormonalną do dolegliwości bólowych stawów miednicy i kręgosłupa lędźwiowego. Jednakże przez lata ludzie praktykujący z tym tematem klinicznym bardzo często podkreślali związek stosowania doustnej antykoncepcji z bólem „krzyża”.
W 2006 r. grupa naukowców ogłosiła, że znaleźli wyraźny związek między czasem trwania doustnego stosowania antykoncepcji a bólem dolnej części pleców. Im dłużej kobieta stosowała antykoncepcję doustną, tym bardziej prawdopodobne było, że będzie miała przewlekły ból dolnej części pleców. Zależność ta była jeszcze bardziej widoczna u kobiet w wieku 50-60 lat. Zauważono również, że związek ten dotyczy więzadeł dolnej części pleców i miednicy, natomiast nie potwierdzono tej zależności na przykładzie więzadeł innych stawów obwodowych . Faktem jest, że w czasie ciąży więzadła podtrzymujące miednicę i dolną część pleców zaczynają się rozluźniać, aby umożliwić dziecku przejście przez kanał rodny. Odpowiedzialna za wiotkość więzadeł jest relaksyna (hormon).
Złożona doustna antykoncepcja hormonalna oparta jest na dwóch grupach związków – estrogenach i progestagenach. Zapobiega ona ciąży na drodze kilku różnych mechanizmów , głównie poprzez zahamowanie owulacji. Kobiety niebędące w ciąży przyjmujące doustne środki antykoncepcyjne również mają zwiększone poziomy relaksyny, co wpływa negatywnie na wsparcie stawów. Uważa się, że „luźne” stawy zwiększają ryzyko bólu krzyża również u kobiet po menopauzie stosujących estrogen. Chociaż hormony estrogenowe występujące w hormonalnej terapii zastępczej są mniej skuteczne niż te występujące w doustnej antykoncepcji, każdy dodatkowy estrogen zmienia strukturę miednicy i kręgosłupa, prawdopodobnie wpływając na poziom relaksyny. Możliwe jest również, że dodatkowy estrogen oddziałuje bezpośrednio na stawy, powodując ich rozluźnienie.
Działanie relaksyny i steroidowych hormonów płciowych prowadzi do zwiększenia elastyczności tkanki łącznej i kolagenowej, co powoduje wzmożoną ruchomość w stawach miednicy (spojenie łonowe, stawy krzyżowo-miedniczne). W badaniach donosi się, że długotrwałe narażenie na egzogenny estrogen i progesteron (zawarte w doustnych środkach antykoncepcyjnych) może mieć również wpływ na pobudliwość kręgosłupa i kontrolę nerwowo-mięśniową . Przewlekła ekspozycja na egzogenny progesteron może obniżyć pobudliwość neuronów w ośrodkowym układzie nerwowym . To by mogło tłumaczyć, że problem zwiększonej ruchomości stawowej przy obniżonej kontroli nerwowo-mięśniowej skutkuje gorszą informacją przepływającą „do” i „z” układu nerwowego w celu napięcia lokalnych mięśni i ochrony struktur stawowych.
Ze względu na brak zrozumienia poprzez dowody naukowe prawdziwego wpływu egzogennego estrogenu i progesteronu na układ nerwowo-mięśniowo-szkieletowy podkreśla się potrzebę dalszych badań i wyjaśnienia biologicznych zależności między wymienionymi hormonami a przewlekłymi dolegliwościami bólowymi kręgosłupa lędźwiowego.