Frozen shoulder

Najważniejszym celem w fizjoterapii ortopedycznej oprócz redukcji bólu jest powrót funkcji pacjenta. Nie każdy pacjent zgłasza się do gabinetu po to by pozbyć się bólu. Czasem zdarza się, że jego głównym problemem to niemożność poruszania kończyną. Tak dzieje się na przykład w drugiej fazie tzw. zamrożonego barku. Co to jest?
Według definicji to sztywność stawu ramiennego, spowodowana przez struktury niekurczliwe (torebkę i więzadła), w której głównym objawem jest czynne i bierne ograniczenie zakresu ruchu. Objętość torebki stawowej i płynu stawowego zmniejsza się, co jest bezpośrednią przyczyną dużych ograniczeń w ruchomości barku.

Kliniczny obraz tego schorzenia ma swój charakterystyczny przebieg, który w pierwszej fazie charakteryzuje się nagłym początkiem, z ostrym bólem, obecnym również w nocy. Pacjent często przyjmuje typową pozycję ochronną dla kończyny górnej. Nasilenie bólu zmniejsza się w II fazie, kiedy to głównym objawem jest ograniczenie ruchu. W ostatniej fazie ruchomość barku stopniowo powraca, często niestety w kompensacyjnych schematach. W literaturze podaje się, że schorzenie może trwać od kilku miesięcy do kilku lat.

Jeśli choroba pojawia się bez żadnych przyczyn, wówczas klasyfikuje się ją jako pierwotny zamrożony bark (idiopatyczny). Jeśli przyczyna może być wykryta i może mieć wpływ na ograniczenie ruchu w stawie, to mówi się o wtórnej postaci. Często problem pojawia się po zaistniałym zdarzeniu, takim jak uraz, złamanie, czy uszkodzenie tkanek miękkich w tym regionie.

Istnieją dowody naukowe, że choroba ta pojawia się częściej w przypadku cukrzycy. W takiej sytuacji przebieg schorzenia jest wydłużony i czasami nie dochodzi do odzyskania pełnej ruchomości. Poza cukrzycą pod dyskusję poddano wpływ innych czynników takich jak nadczynność tarczycy, zmiany w funkcjonowaniu układu autonomicznego, zmiany hormonalne i predyspozycje genetyczne.

Prawidłowa diagnoza stanowi najważniejszy krok w podjęciu leczenia zamrożonego barku. Z poziomu funkcjonalnego badania fizjoterapeutycznego można zredukować liczbę pacjentów u których przyczyna choroby zostanie nieustalona. Ważne jest poukładanie informacji z wywiadu pacjenta zwracając uwagę na to jak rozpoczęły się dolegliwości, czy pacjent miał jakieś urazy, wypadki, złamania (np. żeber), operacje (np. blizna po mastektomii) lub ma schorzenia narządów wewnętrznych . W badaniu manualnym ważna jest inspekcja (np. ustawienia łopatek), zbadanie układu łopatki, stawów obojczyka, czy stawów z innych regionów, mogących mieć wpływ na powstanie dysfunkcji w regionie barku. Osłabienie mięśni stabilizujących łopatkę w połączeniu z inną dysfunkcją w obszarze obręczy barkowej może być początkiem rozwoju symptomów.

Cel terapii powinien być dobrany do fazy rozwoju zamrożonego barku jak i mechanizmów bólu oraz być indywidualnie dostosowany do pacjenta. W pierwszej fazie działanie powinno być skierowane na zmniejszenie dolegliwości bólowych, z kolei w drugiej fazie istotne jest zredukowanie kompensacyjnych schematów ruchowych. Często wszystkie ruchy rozpoczynają się od łopatki. Pozytywnie działają wówczas zadania ruchowe w domu, w których pacjent potrafi zmieniać (np. przed lustrem) przyjęte schematy ruchowe. Oprócz aktywnych technik mobilizujących torebkę stawu ramiennego warto popracować nad ślizgiem mięśniowym łopatki względem klatki piersiowej.

Scroll to Top